Rozdział 138
JADE
Po miesiącu w tej robocie byłam gotowa wyrwać sobie włosy z głowy. Nie dość, że Aaron był utrapieniem i ciągle się ścieraliśmy, to jeszcze ledwo dawałam radę pogodzić pracę u Hanny z byciem *au pair*.
Powiedziałam Hannie, że mam problem z koncentracją w biurze i zapytałam, czy mogłabym wychodzić codziennie na lunch, żeby móc pracować dalej z domu. Była dla mnie wyrozumiała – wiedziała, jak ba