Rozdział 96
Oprowadziłem ją po łodzi, pokazując jej, gdzie będzie nocować i że jej bagaż został dostarczony do kabiny. „Mój pokój i pokój Daisy są na drugim końcu łodzi; zdaje się, że pokój moich rodziców też”.
„Dzięki”. Nerwowo porusza rękami. „Chyba skorzystam z twojej rady i pójdę popływać”. Patrzy na mnie, jakby chciała, żebym powiedział, że do niej dołączę, albo żebym wszedł do jej pokoju. Mam ochotę, ta