Rozdział 168
Twarz Betty, pokryta grubą warstwą makijażu, zastygła w grymasie, gdy przeszedł ją dreszcz.
– Jesteśmy blisko? Nieładnie jest mnie dotykać bez pozwolenia. – Landon gwałtownie wyrwał rękę z jej uścisku.
– P-przepraszam. Widziałam w tobie brata, bo jesteś przyjacielem Jaspera. Nic więcej… – Bała się, że zacznie nią gardzić, więc musiała się wytłumaczyć.
– Jesteś jego siostrą, nie moją. Uważaj na man