Rozdział 187
– Jaki masz plan? – zapytała Betty.
Liana rozejrzała się dookoła, upewniając się, że nikogo nie ma w pobliżu, ani kamer monitoringu, po czym wyciągnęła z torebki fiolkę.
– Co to jest? – spytała Betty.
Liana uśmiechnęła się złośliwie. – Coś, co po spożyciu wyzwoli nieodparte impulsy u każdego. Szczególnie skuteczne na tanie dziwki, takie jak Alice White.
– Co? – krzyknęła Betty, ale szybko została