Rozdział 205
Jasper był odrętwiały i spokojny, ale jego szorstka uwaga zadała Lianie ból. Zamarła i poczuła, jak płoną jej policzki ze wstydu. To było tak, jakby ktoś spoliczkował ją kilka razy.
Javier i Sophia byli oszołomieni obrotem spraw. Tylko Betty miała na twarzy przebiegły uśmiech. Po wydarzeniach tamtej nocy przejrzała Lianę – zobaczyła w niej nieznośnie zarozumiałą sukę, która manipulowała nią, aby a