Rozdział 608
Jameson mocno objął Alyssę w chwili, gdy zemdlała. Jego oczy pociemniały, gdy pogrążał się w szaleństwie.
…
Tymczasem Jaspera lekko poprószył śnieg. Wiernie czekał przy wejściu, gotów spędzić tam noc.
Nagle bramy willi otworzyły się z rozmachem. Jasper podskoczył z podekscytowania, ale jego serce opadło, gdy zobaczył bladego Jamesona maszerującego w jego stronę.
Posłał Jamesonowi napięte spojrzeni