Rozdział 475
Sean wrócił do Alyssy po wykonaniu swojego zadania. Zapytał: "Naprawdę odpuszczasz pani Harper? Jeszcze nigdy nie byłaś taka miła."
Sean nie mógł się powstrzymać od uśmiechu, kiedy zauważył szpilki Alyssy beztrosko rzucone na podłodze. Starannie umieścił je pod jej biurkiem.
W międzyczasie Alyssa pochłonięta była sesją grania, relaksując się poprzez sianie spustoszenia w wirtualnym świecie.
Lucyfe