Rozdział 840
Przez chwilę Rose była zaskoczona i zawstydzona. Mocno zacisnęła usta, nie odważywszy się wydać dźwięku.
Jeden z obcokrajowców wyzwał Silasa w furancjańskim. "Kim jesteś? Zejdź z drogi! To nie twoja sprawa!"
"Gdybym tego nie widział, to nie byłaby moja sprawa. Ale skoro widziałem, wezmę sprawy w swoje ręce" - odparł Silas płynnym furancjańskim z przebiegłym uśmiechem.
"Cholera! Ten facet ma zaskak