Rozdział 948
Axel schował papierosa do kieszeni. Zerwał się jednym szybkim ruchem i chwycił w dłoń miskę.
Wziął łyk zupy i głośno mlasknął. "Pff, za mdłe."
Julien obrzucił go gniewnym spojrzeniem. Był o włos od wywrócenia stolika do kawy.
Winston był tak potężnym mężczyzną. Jego dzieci były wybitne na swój sposób. Ale czy z Axelem zaszła jakaś mutacja genetyczna? Dlaczego on był wcielonym diabłem?
Axel ziewnął