Rozdział 105: Złe pytanie, zła osoba
Najwyraźniej musiał jej pokazać, jak bardzo jest pewien. Damien zanurzył się w nią, chcąc dać jej najlepszy masaż językiem, jaki kiedykolwiek miała.
– Damien! – krzyknęła, mocno chwytając go za tył głowy. Jej kolano lekko się ugięło i musiał zacisnąć dłoń wokół jej górnej części uda, aby ją podtrzymać, aż odzyska równowagę.
– O, o Boże. Ah.
Damien uśmiechnął się do niej, wciąż wpychając język, a j