Rozdział 199: Ochroń mnie przed nim
Ana wciąż mu nie odpowiedziała.
„Kurwa, przysięgałeś mi, że nie żywisz do niego takich uczuć”.
„Nie żywię” – warknęła.
„Oczywiście, że żywisz, inaczej nie reagowałbyś w ten sposób. Przestań trzymać się tego mężczyzny i pozwól mu iść dalej ze swoim życiem”.
Damien zobaczył, jak Ana zaciska szczękę i przechyla głowę, jakby próbowała się uspokoić. „Nie… nie byłam tym zdenerwowana, Damien” – wycedziła