Rozdział 166: Taylor
[OSTRZEŻENIE: WZMIAŃKA O UŻYWANIU NARKOTYKÓW. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.]
– Kelly, to mi się nie podoba – warknął Taylor, szykując kreskę. Schylił się i wciągnął.
– Pewnego dnia się zabijesz – odparowała.
Taylor potrząsnął głową, pociągnął nosem i wytarł go. – Kurwa, co cię to obchodzi?
Spojrzała na niego spode łba. – Nic.
– To kurwa odpuść.
– Co ci się nie podoba, Taylor? – zapytała.
– T