Rozdział 201: Mokre Łóżko
Wydawało się, że patrzy prosto na niego, ale jego oczy były matowe, bez życia; jakby całkowicie się odłączył i tylko wykonywał ruchy.
– Kochanie, chodźmy – powiedział Damien, obejmując palcami jej ramię i lekko pociągając do góry. Czekała, aż Taylor zostanie wyprowadzony, żeby wstać. – Wszystko w porządku? – zapytał, ocierając mokre ślady pod jej oczami i na policzkach.
– Tak, cieszę się, że ta cz