Rozdział 149: Nowatorska Koncepcja
Damien parsknął śmiechem i zakrył usta dłonią, gdy facet przed nim odwrócił się i zmarszczył brwi.
– Kochanie, samolot nie spadnie.
– Skąd wiesz?
– Po prostu wiem. Nie potrzebujemy testamentów.
Ana całym ciałem obróciła się w stronę Damiena i zmarszczyła brwi. Damien zdał sobie sprawę, że powiedział coś nie tak.
– Jak możesz tak mówić? Oczywiście, że potrzebujemy testamentów. Skąd ktokolwiek będzi