Rozdział 215: Bez Oglądania Się Za Siebie
Nie było żadnych formalnych zdjęć. Jeden z przyjaciół Jamesa robił je podczas ceremonii. Udało im się zrobić jedno z całą rodziną i na tym skończyli.
Wszyscy wychodzili tyłem z obserwatorium. Przez cały ten czas, kiedy tam byli, ani razu nie wyszła do ogrodu. Właściwie to Ana nie wiedziała, że tam w ogóle jest. Kiedy wyszła na zewnątrz, znów była zaskoczona.
Rozstawiono duży namiot z około dziesię