Rozdział 110: Nowe Dowody
– Nienawidzę tego – wymamrotała Ana pod nosem, otwierając wszystkie szuflady w głównej sypialni. Ile trzeba mieć w sobie nienawiści, żeby zrobić taki bałagan? Wyszorowała jedną ze zniszczonych szuflad i opróżniła ją do kosza na śmieci. Gdy podeszła do następnej, zatrzymała się i skrzywiła.
– Fuj – jęknęła.
Przez kilka minut przyglądała się zawartości, po czym wyniosła szufladę do salonu.
– Hej, Da