Rozdział 112: Czy powiedziałeś Loganowi o naszej randce?
Logan ścisnął trzymane raporty, gniotąc je. Mój rumieniec tylko się pogłębił, spuściłam wzrok, próbując go ukryć.
Czy był zły, że mam randkę? – To po pracy – powiedziałam. Nie obijałam się w godzinach pracy ani nic w tym stylu. Nie wiedziałam, dlaczego jeszcze mógłby być zły.
– Z kimś, kogo znam? – zapytał, jego głos był napięty.
– Och… No, tak – powiedziałam. Nigdy nie powinnam była tego poruszać