Rozdział 179: Chcesz się mnie pozbyć?
Kiedy powiedziałam przyjaciółkom o przeniesieniu do Russford, nie były zachwycone. Właściwie to były tak zdenerwowane, że zamówiły jeszcze dwie butelki wina.
– To będzie długa noc – powiedziała Rachel, płacąc barmanowi w naszym ulubionym wine barze. Znaliśmy się tu na tyle dobrze, że barman co jakiś czas wpadał do naszego stolika, żeby sprawdzić, czy nie potrzebujemy dolewek.
Byliśmy też bardzo do