Rozdział 165: Pamiętaj o umowie
Na drugą randkę Logan odebrał Tinę sprzed jej rezydencji. Gdy tylko go zobaczyła, przeskoczyła próg i rzuciła się prosto w jego ramiona. Gdyby jego refleks był choć o pół sekundy wolniejszy, upuściłby ją. Na szczęście złapał ją w ostatniej chwili.
– Mój Logan – powiedziała, uśmiechając się tak szeroko, że aż musiały ją boleć policzki.
– Nie musisz się tak zachowywać – powiedział. Próbował ją posta