Rozdział 126: Podwyższony Standard
"— Nie?" — powtórzyłam, a to słowo krążyło po moim mózgu, jakby nie mogło do końca do mnie dotrzeć.
Byłam taka pewna siebie, przekonana, że Logan zgodzi się, że firma potrzebuje surowszych zasad i kar za molestowanie seksualne.
Jak mógł to odrzucić, nawet na to nie patrząc? Czy umniejszał wagę tego problemu? Może nigdy nie był molestowany w miejscu pracy? Może nie rozumiał, jakie to ważne?
— Logan