Rozdział 155: Iskrząca się Przepraszam
Po zakończeniu pracy Logan odebrał maila od Hazel z ustalonym dniem i godziną jego randki z Tiną St. Louis. Hazel nie dodała żadnych ozdobników. Tylko imię, data, godzina i nazwa restauracji, w której dokonano rezerwacji na jego nazwisko.
Prawdopodobnie wciąż była na niego zła. W sumie nie mógł jej za to winić. Gdyby role się odwróciły…
Jego dłonie zacisnęły się w pięści na biurku. Nie mógł o tym