Rozdział 111
Maddox
Cole krzyczy na mnie w mojej głowie, jest wściekły za to, co zrobiłem Dagmar. Mówi mi, że jest zmartwiona i żebym lepiej to naprawił.
Wchodząc do kuchni, widzę ją siedzącą między Donniem i Julianem, nie patrzy na mnie, a to boli. "Cholera, ale ze mnie idiota" - mówię do Cole'a, a on się ze mną zgadza.
"Myślała przez lata, że nie jesteśmy sobie pisani, a kiedy znajduje szansę, ty to spieprzy