Rozdział 167
Stella, perspektywa pierwszej osoby.
Patrzę na Izzy, jak wchodzi po schodach z Christą i cieszę się, że mnie odwiedziła. Mam wrażenie, że dzieje się coś więcej, ale nie mam wszystkich elementów układanki.
Gdy wracam do mojego małego domku blisko lasu, wyciągam telefon. Wysłałam wiadomość do Alfy Ralfa, żeby uprzedzić go o moim porannym telefonie.
Nie tracę czasu po powrocie do domu i od razu idę s