Zalia
– Deimos, w końcu cię znalazłam. Szukałam cię wszędzie – mówi Mavka, gdy tylko do nas dociera, a ja przewracam oczami na Twilight, która cicho warczy.
– Mavka, czego chcesz? – pyta Deimos i nagle widzę skąpo ubraną kobietę, która wcześniej stała obok Mavki, podczas gdy Slater staje po drugiej stronie Deimosa.
– Chcę, żebyś poznał Suzannę, jest córką starego przyjaciela i wciąż jest niesparowana – mówi Mavka, a Suzanna robi krok w stronę Deimosa, ale Slater robi krok do przodu w tym samym momencie. Uniemożliwia jej zbliżenie się do Deimosa, a ja muszę powstrzymać uśmiech, gdy Slater porusza ręką w górę i w dół przed twarzą Deimosa.
– Co ty robisz? – pyta Mavka i wiem, że zaraz palnie jakąś idiotyczną uwagę.
– Pomyślałem, że może jest ślepy – stwierdza Slater i widzę konsternację na twarzy Mavki, podczas gdy Suzanna pyta go, co ma na myśli.
– No cóż, myślę, że każdy może stwierdzić, że jesteś niesparowana, w końcu nie ma wystarczająco dużo materiału, żeby to zakryć – stwierdza.
Deimos śmieje się w głos, podczas gdy Tata patrzy na Slatera, jakby postradał zmysły. Suzanna odchodzi z wkurzoną miną, a Mavka zwraca się do Slatera z gniewnym wyrazem twarzy.
– Szczeniaku, radzę ci trzymać język za zębami. To nie twoja sprawa – warczy na niego.
Zanim zdążę otworzyć usta, Tata staje przed nią i mówi jej, żeby się wycofała, bo będzie miała do czynienia z nim.
Mavka chce coś powiedzieć, ale ruch za nami powoduje, że zamyka usta.
– Mavka, nie zostałaś zaproszona na spotkanie, ostrzegałem cię, żebyś trzymała się z daleka – słyszę głos Króla.
– Masz zakaz wstępu do Pałacu na rok, jeszcze jeden taki wybryk po tym roku, a zostaniesz wykluczona z Pałacu na całe życie.
Resztę popołudnia spędzam na spacerowaniu po pokoju z Tatą i Bratem tuż za mną, dopóki mój Wujek nie zapytał, czy może z nimi porozmawiać.
Widzę Donovana i Gibsona rozmawiających z dwiema kobietami z małej Watahy niedaleko Watahy Kamienia Księżycowego i uśmiecham się, widząc, jak wiele kobiet patrzy na nich z zazdrością.
Wielu Alf podchodzi do nas ze swoimi Córkami, ale szybko odchodzą, gdy staje się jasne, że Deimos nie jest zainteresowany ich Córkami, a ponieważ Mavka ma zakaz wstępu do Pałacu, nie ma nikogo, kto mógłby podtrzymać rozmowę. Czasami Alfowie całkowicie mnie ignorują, ale Deimos wciąga mnie w rozmowy i to ich cholernie denerwuje.
Zbliża się pora kolacji, kiedy widzę znajomą twarz w tłumie i ona zmierza prosto do mnie z ogromnym, sztucznym uśmiechem na twarzy. Próbuję odejść, ale Deimos nie ustępuje.
– Zalia? – Odwracam się na dźwięk mojego imienia.
– Zalia, to ty. Tak dobrze cię znowu widzieć – mówi Suka z mojej przeszłości i widzę, jak lustruje Deimosa wzrokiem.
– Chcesz nas przedstawić? – pyta Deimos i wiem, że nie dlatego, że chce ją poznać, chce usłyszeć, dlaczego próbowałam jej unikać. Patrzę od Deimosa na Sukę i z powrotem na Deimosa i kiedy mam zamiar odpowiedzieć, widzę Ammuna i Ashę zbliżających się do niej od tyłu.
– Raczej nie. To znaczy, dlaczego miałabym chcieć przedstawiać kogoś, kto był jedną z naszych najlepszych przyjaciółek, dopóki nie dowiedziała się, że nie możemy rozmawiać z Księciem Ammunem. Najwyraźniej myślała, że możemy ją z nim skontaktować po tym, jak wzięłyśmy udział w naszym pierwszym spotkaniu i dała bardzo jasno do zrozumienia, że nie jesteśmy jej do niczego potrzebne, jeśli nie możemy jej skontaktować z Księciem Ammunem – mówię, a wszyscy kiwają głowami, gdy ona próbuje temu zaprzeczyć.
Opowiadam im, co się stało po powrocie z naszego pierwszego spotkania, że kiedy Donovan powiedział jednej z naszych najlepszych przyjaciółek, że nawet nie zbliżyłyśmy się do Następcy Tronu, powiedziała, że wiedziała, że nie powinna się z nami zadawać, że nie możemy jej zbliżyć do najważniejszej osoby na świecie.
Wyjaśniam, że Ojciec Gibsona siedział w fotelu przy oknie, ale ona go nie zauważyła, kiedy weszła do drzwi i zaczęła zadawać wszystkie swoje pytania. Mówię im, że on poinformował resztę naszego przywództwa o tym, co powiedziała i zaczęłyśmy jej unikać, ponieważ nie chciałyśmy takiej przyjaciółki.
Tata mówi im, że kiedy jej Matka skonfrontowała się z naszym Alfą, powiedział jej, że jej Córka powinna być bardziej ostrożna następnym razem, kiedy się odzywa, a nasz Beta powiedział jej dokładnie, co usłyszał, przeprowadziły się do innej Watahy w ciągu miesiąca.
Widzę, że Tata i Slater stanęli przed Księciem Ammunem.
– Dziękuję, Gammo i Slater. Doceniam waszą interwencję – mówi Królowa, gdy czterech Wojowników podchodzi, by zabrać małego diabła, ale wygląda na to, że wcale się nie poprawiła.
– Wasza Wysokość, będę lepszą Partnerką dla waszego Syna niż jakakolwiek przeznaczona Partnerka… – Nie zdąża wypowiedzieć ani słowa, gdy Księżniczka Asha głośno ryczy.
To dobrze, że Tata i Slater wciąż stali przed nimi, bo inaczej mogłaby mieć szansę rozerwać małego diabła na strzępy. Książę Ammun obejmuje ją ramionami, aby ją uspokoić. Kiedy przyciąga ją bliżej siebie, Wojownicy zabierają małego diabła, a ja pytam Deimosa, jak w ogóle tu weszła.
– Co masz na myśli? – pyta Eryx, odwracając się, a ja mówię mu, że z tego, co wiem, nie jest Wilkiem Wysokiej Rangi.
– Nie widziałam też na niej żadnego znaku, więc jak się tu dostała? – pytam ponownie i w ciągu kilku sekund widzę mężczyznę, który nieśmiało do nas podchodzi.
Król pyta go, dlaczego przyprowadził ze sobą tę kobietę, ale ja już znalazłam odpowiedź na moje pytanie. Przybiera ona postać jej Matki, jego Luny.
– Wasza Wysokość, dziękuję za znalezienie dla nas czasu. Chciałabym przedstawić… – Jej zdanie urywa się, gdy widzi, kto jeszcze jest z Królem.
Tym razem nikt nie powstrzymuje Księżniczki Ashy przed wyrażeniem tego, co czuje do małego diabła.
– Jeśli mówisz o swojej Córce, to nie zawracaj sobie głowy, została zabrana przez naszych Wojowników za znieważenie Księżniczki. Jeśli kiedykolwiek przyprowadzisz ją z powrotem do Pałacu, spędzi resztę swojego pobytu w lochach – warczy.
Alfa próbuje przeprosić za zachowanie swojej Pasierbicy, ale tak jak jej Córka, jego Luna nie rozumie, kiedy trzymać język za zębami.
– Tylko dlatego, że moja Córka powiedziała, że byłaby lepszą Partnerką dla Księcia Ammuna niż jakakolwiek przeznaczona Partnerka? Wkrótce się przekonacie, że przeznaczone Partnerki są przereklamowane, Księżniczko Asha. Kiedy znajdziesz swoją przeznaczoną Partnerkę, zrozumiesz, że lepiej jest samemu wybrać sobie Partnera – mówi.
Księżniczka Asha zwraca się do mnie, gdy mówię:
– Nigdy nie powiedziałam, że są inteligentni, ale myślałam, że nawet oni słyszeli, że jesteś przeznaczoną Partnerką Księcia Ammuna. O kurwa, czy ja właśnie wygadałam tajemnicę? – wołam, a Księżniczka Asha zaczyna się śmiać.
Książę Ammun klepie Tatę po ramieniu:
– Panie, jeśli kiedykolwiek będziecie chcieli pozbyć się swojej Córki, proszę, wyślijcie ją do Pałacu. Myślę, że znajdę dla niej coś pożytecznego do zrobienia.
Wszyscy zaczynają się śmiać, gdy Slater pyta go, czy jest pewien, że jest gotów poradzić sobie z tak wielkimi kłopotami.