Rozdział 194
Perspektywa Glenna.
Kiedy Izzy nazwała mnie Tatą, wzruszyłem się. Nigdy nie myślałem, że mogę być tak szczęśliwy, ale teraz żyję swoim marzeniem. Mam swoją Partnerkę, a nasza Córka jest w domu.
Widząc uśmiech na twarzy Juliana, zdaję sobie sprawę, że to może spowodować kłopoty, jeśli Izzy naprawdę chce, aby jej obecność pozostała ukryta.
"Izzy, możemy mieć mały problem z twoim Ojcem." Oboje patrzą