Rozdział 440
Perspektywa Delaney
Obudziło mnie głośne pukanie do drzwi. Zanim otworzyłam, zapytałam, kto to. Na szczęście był to jeden z ludzi Maleah.
– Maleah znalazła watahę, która jest gotowa przyjąć ciebie i pozostałych. Pakujcie się – mówi, gdy tylko otwieram drzwi. – Cała wasza ósemka trafi do Watahy Krwawego Półksiężyca. To oznacza dla was wszystkich lepszą ochronę – dodaje, po czym rusza z powrotem kor