Rozdział 203
Punkt widzenia Izzy.
Uporczywe pulsowanie w głowie mnie budzi i zajmuje mi chwilę, zanim się zorientuję. Jestem w nieznanym pokoju, ale czuję ramiona owinięte wokół mnie i wiem, do kogo należą.
Czuję, że ktoś próbuje się ze mną połączyć i otwieram się na to, ktokolwiek uznał za stosowne obudzić mnie w ten sposób. "Lepiej, żeby to było coś ważnego" - burczę.
"Przepraszam, że cię budzę. Ale mam info