Rozdział 138
Maddox
Kiedy widzę, jak pada na kolana, Cole zaczyna krążyć mi po głowie. Oboje martwimy się, że mogła sobie coś zrobić, a potem słyszymy jej płacz. Wiemy, że lepiej nie zadawać pytań, więc robimy to, co naszym zdaniem pomoże.
Owijamy ją naszymi ramionami i ustępuję Cole'owi, żeby mógł ją uspokoić. Słysząc, że boi się, że może nie być dobrą Luną, robi mi się smutno i zaczynam jej tłumaczyć, że nie