Rozdział 238 List
Jaylen
Minął prawie tydzień, odkąd Król Damon wyjechał w podróż, a po każdej wizycie Kazimierz dzwonił do mnie, żeby opowiedzieć o Stadzie i jak przebiegała wizyta. Powinienem być zirytowany, że nie jestem z nimi, ale słysząc, jak Morgan sobie radzi, czuję się trochę lepiej. Może to też mieć coś wspólnego ze snem, który ostatnio mam.
Nie było ani jednej nocy, żebym się choć raz obudził, a nawet Ac