Rozdział 171
Perspektywa Jordana.
Minął prawie rok i nadal żadnych wieści od Izzy.
Nero przez większość czasu był cichy, ale udało mu się wydobyć ode mnie przyznanie, że za nią tęsknię.
Codziennie chodzę do budynku technicznego, żeby zapytać Stephana, czy są jakieś nowe informacje. Na początku dostawałem jednosylabowe odpowiedzi, z jakiegoś powodu mnie nie lubił.
Po kilku tygodniach zacząłem siadać blisko jego