Chapter 100
Jasmina chwyciła córkę za ręce i wyszła z salonu. Atmosfera była tak napięta, że temperatura podskoczyła do ponad 40 stopni Celsjusza. Powinna była wiedzieć, że wyszła jakby z deszczu pod rynnę. Co ona ma teraz zrobić?
"Jasmino, wracaj tu! Jeszcze nie skończyliśmy rozmawiać i nie powinnaś tak po prostu wychodzić. Jaki dajesz przykład dzieciom? Och... ta kobieta, przeklinam dzień, w którym cię poz