Rozdział 505
Jak można tak polegać na drugiej osobie? Czy to w ogóle możliwe?
Celine nachyliła się i wzięła go do ust. Gryzła go, jednocześnie liżąc. Nie zdawała sobie sprawy, co jej język z nim wyprawia. Jęczał bez ustanku. W pewnym momencie nie mógł już tego znieść. Cholerna rzecz pulsowała jak szalona, więc Celine usadowiła się na nim. Zamierzała go tym jazdą doprowadzić do szaleństwa. Zrobi to tak, jakby o