Chapter 269
W drodze do szpitala zadzwonił do Deana, informując go o sytuacji. Dean był w domu, spał, bo skończył dyżur. Jared miał szczęście, że nie poszedł na piwo z Ivanem, co ostatnio robili regularnie.
„Halo?” – odpowiedział Dean sennym głosem.
„Musisz natychmiast przyjechać do szpitala. Mam bardzo ważnego pacjenta, którym musisz się zająć” – usłyszał głos Jareda. Tylko Jared miał czelność tak do niego