Rozdział 517
Ale policja deptała im po piętach, strzelając zewsząd. Starali się, jak mogli, ale nie byli w stanie dorównać liczebności policji, która została wysłana w pościg za nimi.
Przez przypadek opony pękły po trafieniu kulą i zanim się zorientowali, wpadli do sztucznego jeziora obok asfaltowej drogi. Policja otoczyła jezioro z każdej strony, aby uniemożliwić im ucieczkę, a zanim samochód został wyciągnię