Rozdział 355
Celine odwzajemniła uścisk, a łzy spływały jej po policzkach. Była odrobinę zbyt wrażliwa. Musi się opanować, inaczej się rozpadnie i zawiedzie tych ludzi, którzy byli dla niej tak troskliwi.
Ta rodzina wzruszała ją samym sposobem, w jaki ją traktowali. Było tak, jakby była ich własną krwią, a przecież była tylko żoną ich wnuka.
Alexis uśmiechnęła się do niej, a Jason skinął głową w jej stronę, ok