Rozdział 507
Nolan zachichotał, a potem powiedział: „Nie martw się o mnie. Jestem przyzwyczajony do brudnych rozmów i to niczego nie zmieni. Zresztą, właśnie skończyłem opowiadać tym dwóm, co się stało w dniu, w którym upozorowałem swoją śmierć. Głupi, powiedzieli mi, jak zakochałeś się w moim fałszywym grobie.”
– Przejdź do sedna, Nolan. Mógłbyś mi już powiedzieć? Być może ja też tak zrobię w przyszłości, gdy