Rozdział 121
Ku zaskoczeniu wszystkich, pan Brown przyprowadził Nathana do domu.
– Kochanie, gdzie jest mój drogi wnuk?
Starsza pani siedziała na sofie w salonie, wydając z siebie chłodne pomruki niezadowolenia z jego późnego powrotu.
– Jeszcze pamiętasz, że masz wnuka? Wrócił do domu, posiedział trochę, pogadał ze mną o niczym, a potem wyszedł obrażony.
Pan Brown wyglądał na rozczarowanego.
– Ten smarkacz naw