Rozdział 260
Alaric wskazał palcem na nos Lady Hill, jego ręka drżała gwałtownie ze złości, a głos drżał razem z nią: "Żądam rozwodu. Ty i twój syn macie odejść z niczym."
Madam Hill osunęła się słabo na ziemię.
Obczyzna.
Zimowy feniks stracił wszystkie liście, odsłaniając jedynie goły pień.
Theo siedział na chłodnej ulicy, ubrany w czarny płaszcz. Jego wcześniej opadająca na czoło grzywka była zaczesana do gó