Rozdział 807
Samuel wziął filiżankę herbaty i z szacunkiem podał ją Kassidy. Pochlebił jej nawet, mówiąc: "Proszę, napij się herbaty."
Kassidy wzięła herbatę i wypiła ją jednym haustem, odchylając głowę do tyłu. Zmarszczone brwi miały w sobie odrobinę młodzieńczej niewinności, jakby nie znała smaku zmartwień, ale próbowała wymusić na sobie nowy smutek.
Samuel nachylił się i z dojrzałą miną powiedział: "Nie smu