Rozdział 818
Eric powiedział: "Kassidy, proszę, przestań mówić. Wierzę, że to nie ty to zrobiłaś. Twój charakter jest taki jak u twojej matki, obie jesteście uczciwe i dobre, nigdy nie zniżyłybyście się do tak podłych środków."
Z opuszczoną głową ze wstydu dodał: "Dostaję to, na co zasłużyłem."
Kassidy wpatrywała się w Erica bez wyrazu. To było dziwne, bo kiedyś stawiła czoła niezliczonym burzliwym i wspaniały