Rozdział 562
Cień przemknął przez oczy Roberta, jakby nagle bez powodu wzbudził wiele zamieszania i wahania, a potem zniknął bez śladu.
Zaniepokojony Robert uspokoił się i okazał wsparcie, puścił Williama.
Głos mu zadrżał: – Thorne, czy ty masz chorobę nieuleczalną? – zapytał ponownie.
William skinął głową.
Robert spojrzał na niego chłodno: – Nigdy mi o tym nie powiedział. Hm, naprawdę nie uważa mnie za swojeg