Rozdział 257
Wychodząc z Sanchez Group, Nathan zdał sobie sprawę, że pada śnieg. To był pierwszy śnieg w tym roku, choć pogoda nie była jeszcze taka zimna, płatki śniegu spadły tak wcześnie.
Niewytłumaczalnie Nathan poczuł wielki smutek.
Miał cały talent, ale nie miał gdzie go zaprezentować.
Rodzina Górskich bała się go, ponieważ ojciec faworyzował jego nieślubnego syna, młodszego brata.
Sanchezowie się go bal