Rozdział 305
W tej chwili Tea, trzymając Kassidy za rękę, szła pośród nocy, drogą tonącą w ciemnościach.
"Kassidy, po co tata chciał się ze mną widzieć?"
"Mamusiu, dowiedziałabyś się, jak tylko byś poszła." Rozległ się cichy głos Kassidy.
Tea nie mogła powstrzymać uśmiechu.
Theo zniknął na większą część dnia, zachowując się tak tajemniczo, że istniała tylko jedna możliwość – chciał się jej oświadczyć.
Skoro pr