Rozdział 137
Nathan poczuł, jak jego twarz oblewa się rumieńcem zawstydzenia, zaskoczony zaczepkami Theo.
Zacisnął zęby i zażądał: – Jaki dokładnie jest twój związek z Theą?
Theo skrzyżował ramiona i uśmiechnął się złośliwie. – Zgadnij.
Nathan zadrwił: – Jedną chwilę jesteście partnerami biznesowymi, następną rodzeństwem, a potem parą? Brzmi to dość skomplikowanie, nie uważasz?
Theo nachylił się bliżej, jego p