Rozdział 297
Nathan wynajął opiekunkę dla Victorii, a następnie szybko sam opuścił szpital.
Serce Victorii wypełniała ciemność, a miłość Nathana do niej stopniowo zanikała, obawiając się, że niewiele z niej pozostało.
Gdyby zniknęła ostatnia iskra jego miłości do niej, powinni stać się obcymi sobie ludźmi.
Victoria nie odważyła się myśleć o przyszłej drodze, bo przyszłości nie było.
Następnego dnia.
Theo wstał