Rozdział 295
Victoria obstawała przy swoim. – Tak, jestem pewna, że mój mąż miał romans z Theą…
Thea zapytała: – Masz na to jakieś dowody?
Victoria odparła: – Dowody zależą od zakresu policyjnego śledztwa.
Dwóch policjantów natychmiast zmarszczyło brwi. – Pani Hill, czy sugeruje pani, że nie ma pani żadnych dowodów? A mimo to oskarżyła pani Nathana i Theę o spisek przeciwko pani?
Victoria arogancko odpowiedzia