Rozdział 117: Upadek w Sen
Lato w końcu odcisnęło swoje piętno na wąskich wargach Frasera.
Fraser nigdy się nie spodziewał, że go tak pocałuje. Jego wzrok przeskoczył, a z jego piersi wydobył się szorstki, nierówny oddech. Jabłko Adama gwałtownie się poruszyło, a dźwięk jego oddechu był niezwykle głośny na ciemnym dachu.
Summer właśnie miała się odsunąć.
Duża dłoń Frasera przycisnęła tył jej głowy, zmuszając ją z powrotem d