Rozdział 263: Zły Plan Sienny
Sienna owinęła się szlafrokiem, krzywiąc się z bólu, gdy wstała z łóżka.
– Panie Philipie – zaczęła, a jej głos ociekał fałszywą słodyczą – wiem, że chce pan prześcignąć Frasera. Ale czy czerpanie satysfakcji tylko ze mnie może być aż tak ekscytujące?
Philip leżał na sofie jak król, beztrosko przeglądając zdjęcia pięknych kobiet na swoim telefonie, paląc papierosa.
Ledwo podniósł wzrok.
– Ach tak?