Rozdział 135: Transatlantycki Nadesłany Sygnał
Serce Mii zabolało, a jej uśmiech zadrżał. "Niedługo są urodziny mojej mamy. Pani Graham była łaskawa, pozwalając mi wrócić do Havenbrook. Czy mogę podróżować z tobą?"
Głos Frasera był płaski. "Niewygodne," odparł.
Mia zamrugała, oszołomiona.
Pomyślała, *Dorastali razem, choćby z daleka, a mój ojciec zginął za rodzinę Grahamów. A on nawet nie podzieli się swoim odrzutowcem?*
"Mojej dziewczynie by