Uprowadzenie Lata, Rozdział 215
Nadal nie mógł się powstrzymać; i tak przyszedł.
Słysząc jej głos, nawet jeśli był to głos odrzucenia, jego zimne serce zaczęło bić na nowo, kawałek po kawałku.
Chciał ją zobaczyć.
Z tą myślą Trevor wstał i wyszedł szybkim krokiem.
…
Summer miała dzisiaj dużo pracy, a kiedy skończyła, było już późno. Skierowała się w stronę podziemnego parkingu.
Bez żadnego ostrzeżenia cały parking nagle pogrążył